Nad ranem było -17, samochód nie jeździł wczoraj i dzisiaj był mały problem z odpaleniem, paliwo nie dochodziło wyraźnie, filtra nie zmieniłem przed zimą, bo przecież zimy nie było... Jak już zapalił za czwartym razem, to spadały mu obroty i na gaz prawie nie reagował, po 30 sekundach mu przeszło.
Teraz zrobiłem rachunek sumienia, filtr zmieniałem 3 lata temu.