Ciekawy temat, pochwalam pomysł :-).
1. W pracy zawsze słucham muzyki, jestem tak przyzwyczajony do trzymania słuchawek w uszach, że czasem wkładam je i zapominam włączyć coś w tle ;-).
2. Od roku regularnie uczęszczam na siłownię. Mam dietę, suplement diety w postaci białka, więc mam obsesję na punkcie "zapięcia wszystkiego na ostatni guzik", co sprowadza się do codziennego kuchcenia (ryż, kasza, filet z piersi kurczaka, warzywa) i obliczam, rozkładam na pudełka, co, kiedy i o której godzinie zjeść.
3. Po ciężkim treningu uwielbiam stać pod prysznicem ładnych parę minut bez ruchu, gdy ciepła woda oblewa moje ciało - czuję się wtedy spełniony (poziom endorfin na solidnym poziomie :-D).
4. Mam odruch "strzelania kośćmi" w palcach, co zawsze wszystkich z otoczenia mocno przeraża - chciałbym się tego oduczyć.
5. W stresowych i/lub nerwowych sytuacjach zawsze obgryzam skórki przy palcach dłoni.
6. Również nigdy nie wyłączam komputera - ani w pracy, ani w domu. Nienawidzę czekać (nawet tych kilkunastu sekund), zanim załaduję się OS i będę mógł sprawdzić natychmiastowo to, co mi akurat przyjdzie do głowy.
7. Mam manię otwierania czegoś wciąż i wciąż, nawet dobrze zdając sobie sprawę z tego, iż nic nowego tam nie będzie (forum, facebook). To chyba uzależnienie się nazywa.
8. Uwielbiam słuchać muzyki w aucie bardzo, bardzo głośno.
9. Mam czasem chwile, w których muszę koniecznie zajrzeć na Allegro i coś sobie zamówić :-). Jak baba?
10. Uwielbiam perfekcyjność, jeśli chodzi o działanie, składanie sprzętu komputerowego. Nie znoszę sytuacji, w których coś mi nie działa tak, jak powinno lub jak to sobie założyłem - lub tak nie wygląda. Jak już coś robię, bądź kupuję to tak, żeby było porządne, zawsze wertuję fora, wszystkie serwisy z opiniami, rozpisuję ewentualne możliwości i powoli je wykluczam, zazwyczaj cena nie gra roli i wolę dać więcej, ale być zadowolony i usatysfakcjonowany - co nie zawsze jest proste i poświęcam na to mnóstwo wolnego (i nie tylko) czasu.
11. Nigdy nie potrafię wyrobić się na czas jeśli chodzi o spotkania ze znajomymi lub z dziewczyną, piszę im, że będę np. o 18., a i tak wymyślam w trakcie popołudnia tyle zajęć i w takiej postaci, że spóźniam się minimum 5-10 minut. Ostatnio zdałem sobie z tego sprawę i zawsze, gdy pomyślę o pierwszej godzinie w głowie - dodaję awaryjnie 30-40 minut i zaczyna się to sprawdzać, nawet, gdy ta godzina na pierwszą myśl wydaje się być abstrakcyjną :-). Polecam, dobre rozwiązanie.
12. Nienawidzę wypakowywać upoconych rzeczy z torby po siłowni, zazwyczaj robię to bardzo późnym wieczorem bądź latam rano kolejnego dnia przed pracą jak poparzony (oczywiście robiąc kilka innych rzeczy, w tym jedzenie na śniadanie i będąc - jak w punkcie 11 - w pracy na styk albo spóźniony minutę-dwie).
13. NIENAWIDZĘ skrobać szyb w zimę, dzisiaj rano zużyłem 1/5 butelki odmrażacza w płynie, odczekałem 3 minuty i ściągaczką zebrałem resztki roztopionego szronu, prawdopodobnie będą kupował kolejne i tak traktował szyby, bo ch mnie jasny strzela

.
14. Nigdy nie noszę czapek do temperatury ~ -15*C, później już tak łeb marznie, że nie mam wyjścia. Po prostu odnoszę później wrażenie, że włosy są jakby lekko przetłuszczone, a moje muszą być puszyste (myję głowę co najmniej raz dziennie).
15. Nie potrafię nauczyć się mycia zębów drugi raz dziennie, nigdy nie weszło mi to w nawyk :<.
16. Przez rodziców mam obsesję na punkcie zapalonych świateł i nie lubię, gdy te świecą się niepotrzebnie. Będąc u znajomych lub dziewczyny chodzę i drażnię wszystkich dookoła gasząc światła, które u nich "palą się zawsze", ale niepotrzebnie.
17. Uwielbiam popołudniowe drzemki, które z założenia zawsze mają trwać godzinkę, a często trwają dwie lub nawet trzy. Nigdy nie mam problemów z późniejszym zaśnięciem. Kiedyś miewałem takowe codziennie, teraz nie mam na nie czasu, ale nie obędzie się bez chociaż jednej w tygodniu - właśnie jestem po 2,5h drzemce pisząc tego posta :-D.
18. Nie potrafię siedzieć na muszli klozetowej i nie mieć w ręce czegoś do czytania albo telefonu.