Laptop podobno zawsze łączył się po WiFi i nagle przestał działać Internet, początkowo dziadek poprosił mnie o zwykły format systemu, ale po włączeniu lapka u siebie i sprawdzeniu, że śmiga całkiem nieźle zastanowiłem się po co grzebać, skoro jest w porządku i programy otwierają się dość szybko jak na kilkuletni sprzęt.
Był ustawiony WPA2 TKIP+AES. Nie zmieniałem ustawień. W takim razie pozostają opcje:
1. LiveCD, które pewnie nic nie da, skoro XP działa u mnie OK,
2. Zwiększenie siły sygnału,
3. Usunięcie zabezpieczeń lub zmianę na WEP.
Jeszcze jakieś pomysły? :-)
|