Hmm. Moja obecna instalacja Windowsa 7 liczy sobie nieco ponad 3 lata (jest z grudnia 2010). Była to druga instalacja od zakupu, przy pierwszym razie chyba trochę przekombinowałem
W międzyczasie dwukrotnie dokładałem RAM, raz zmieniłem procka, raz kartę graficzną.
Na tym samym komputerze mam jeszcze Windowsa XP, jeszcze starszego, ale to się raczej nie liczy - po prostu od instalacji siódemki włączałem go jedynie kilkanaście - kilkadziesiąt razy, dla zainstalowanych i skonfigurowanych tam programów; w ciągu ostatniego roku może z dwa razy się zdarzyło. Nie ma się więc co dziwić, że jeszcze działa, jest jak auto zaparkowane w garażu (choć i te po pewnym czasie nieużywania się zepsuje)
Na razie nie widzę wyraźnych oznak spowolnienia systemu. Do testów używam świeżych kopii instalowanych na oddzielnych HDD i wcale nie działają znacznie wolniej. Owszem, pewien bałagan już jest, ale w miarę regularna dbałość o jako taki porządek daje efekty.