Dyskusja: F1 - sezon 2014
Podgląd pojedynczego posta
Stary 16.03.2014, 22:05   #30
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,031
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Wyścig w miarę zgodny z przewidywaniami. Co nie znaczy, że nudny, wręcz odwrotnie - bardzo ciekawy.

Mam wrażenie, że Whiting celowo starał się przetrzymać jak najdłużej SC po przygodzie Botasa z bandą. Być może to uratowało nawet wyścig, bo inaczej pod sam koniec połowa kierowców mogła jechać karawaną, oszczędzając paliwo w celu zmieszczenia się w limicie.

Ciekawe, czy słyszalne piszczenie opon podczas wyjazdów z pit stopów było spowodowane cichszą pracą silników, czy działaniem turbo (również w niskim zakresie obrotów) i większą narowistością bolidów. Myślę, że to mogło być to drugie, jako że bolidy zawsze przy ruszaniu są dość ciche, a w ubiegłym roku nic nie było słychać.

Co do samych odgłosów, to nie są one niestety szczególnie interesujące, jednak jeśli tak ma być, to niech już będzie. Mam tylko nadzieję, że kibice nie zaczną przynosić wuwuzeli na GP

Odpadnięcie Vettela z rywalizacji cieszy mnie okropnie. Niech walczy, niech ma wyniki, niech pokazuje talent, ale nie tak jak w ostatnich latach - wyraźna przewaga w 1/3 sezonu, tytuł nie do odebrania w 3/4. Zdecydowanie wolę sytuację, w której musi gonić stawkę i wynik tej rywalizacji jak najdłużej pozostaje nieznany.
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post