Jakbym miał nosić taki akumulator (ma chyba jakieś 2 kilo), to wolałbym wyrzucić telefon.
Mnie wystarcza ładowanie w samochodzie, poza tym w końcu te sprzęty też trochę wytrzymują. Tragedii nie ma.
Wielogodzinnych pieszych wycieczek z nawigacją nie praktykuję.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|