To oczywiste że gramofon brzmi inaczej.
Muzyka powstaje w zupełnie inny sposób.
Nawet jeżeli z czysto technicznego punktu widzenia nagranie cyfrowe jest lepsze (matematycznie bliższe oryginalnemu nagraniu) to niektórzy będą woleli gramofon.
Poza tym jakość cyfrowego sprzętu audio w cenach znośnych dla Kowalskiego jest niska. Co z tego że nagranie jest wierne oryginałowi jeżeli jego reprodukcja jest na chińskich częściach. Pare dni temu moi bracia porównywali średniej klasy amplituner Sony do audiofilskiego wzmacniacza (źródło - wysokiej jakości przetwornik DAC) i niestety amplituner tylko udaje że gra. I nie ma co się łudzić że jak się dołoży pare tysięcy to będzie rewelacja
Dobrego wzmacniacza DSP się nie zastąpi
To raczej działa w drugą stronę - jak ma grać dobrze to po drodze musi być jak najmniej elementów. Żadnych bajerów, surroundów i korektorów. Tylko źródło i wzmacniacz.