Podgląd pojedynczego posta
Stary 06.05.2014, 19:28   #53
rcobex
Roman Barbarzyńca
 
Avatar użytkownika rcobex
 
Data rejestracji: 01.09.2003
Lokalizacja: Pszczyna
Posty: 2,174
rcobex jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>rcobex jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>rcobex jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Cytat:
Napisany przez Czołgista Podgląd Wiadomości
Zripowałem vinyl Połomskiego , kabel 7 mb od kompa do wzmacniacza,
jak dla mnie to rip ok,
ale chciałbym się upewnić , jakie są w nim wady ?
Połomski strona A
ZAleży mi na technicznym podejściu do tematu.
Ja tam wolę nie zagłębiać się w sfery techniczne, przynajmniej nie do końca. Rozumując w bardzo prosty sposób, słuchając bezpośrednio z płyty analogowej, sygnał nie potrzebuje przetwornika cyfrowo-analogowego, taki posiadają stacjonarne odtwarzacze CD. Same "cyferki" nie zagrają, trzeba je "przerobić" na analogową nutę.

Mając odpowiedniej jakości płytę vinylową, i można by napisać, też dosyć dobrej jakości gramofon z fajną wkładką, nie wprowadzamy do toru akustycznego kolejnego elementu, jakim jest przetwornik cyfrowo-analogowy.

Nie jestem przeciwnikiem czarnych płyt, wręcz przeciwnie, pewnie sobie kupię jakiś fajny gramofonik, szkoda tylko, że żyję i pracuję w naszym kraju. Ale nie o tym.

Wcześniej kolega napisał, że dzisiejsze płyty CD to lipa. A i owszem, lecz nie wszystkie. Trzeba wiedzieć co kupić, no i niestety, nie każda muzyka będzie dobrze wydana. Najbezpieczniejszy jest JAZZ, tutaj akurat mają pole do popisu.
Oczywiście mając dosyć tani odtwarzacz CD i wzmacniacz, plus "jazgoczące" głośniki, będziemy się tylko męczyć - do niedawna tak właśnie się męczyłem, ale i tak było fajnie.
Jeżeli ktoś nie przywiązuje wagi do dźwięku, nie słucha dosyć specyficznych gatunków muzycznych, cała zabawa w analog będzie tylko ciekawostką w sensie "o jak się fajnie kręci, szkoda, że trzaski słychać".

Z zabawą w audio miałem sporą przerwę, w grę wchodził brak pieniędzy, czy też raczej zainteresowanie wiecznym udoskonalaniem komputera. Jakieś 4 lata temu wróciłem do słuchania muzyki "na serio", coś tam się kupiło ciekawego z używek, i jest super.

Proponuję koledze Ormianinowi posłuchać na CD "Naim Sampler", których jest 8 części => http://www.naimlabel.com/recording-sampler.aspx
Lub przynajmniej jedną z trzech => http://pl.horn.eu/pl/PL/PRODUKTY/DLA...I/DALI_CD?s1=1

Jeżeli w odpowiednich warunkach, na w miarę przyzwoitym sprzęcie "nie zagra", to pozostaje laryngolog. No chyba, że ktoś powie że mp3 to mistrz wszystkiego i ponad wszystko.....
__________________
pozdrawiam.
rcobex jest offline   Odpowiedz cytując ten post