Ależ sędzia nie musi sprawdzać każdej sytuacji na powtórce. Tylko te kontrowersyjne i istotne dla przebiegu meczu, ewentualnie na wniosek którejś ze stron.
To wbrew pozorom może mieć dalsze następstwa, np. czasu gry. Co zrobić z czasem, gdy sędzia sprawdza wideo? Wypadało by zatrzymywać czas, który do tej pory biegnie ciągle, a sędzia co najwyżej może doliczyć którąś minutę.
Taka jedna zmiana niejako wymusza kolejne fundamentalne, a tu są opory.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|