Po dzisiejszym i jutrzejszym meczu, również nie ma się co spodziewać wysypu bramek. Pewnie ci co strzelą pierwsi, zamurują się, i albo się uda wyrównać, albo dowiozą wynik do końca meczu. Po co się odkrywać ? Jak pokazała Grecja swego czasu, brzydko też da się wygrywać, i to nawet puchar europy.
__________________
pozdrawiam.
|