Rozkręciłem, z nastawieniem "może jak coś poruszam to się naprawi

a jak zepsuję na amen to dam do serwisu:
Do rzeczy. Kondensatory nie są problemem - żaden który zauważyłem nie był "wylany" ani napuchnięty.
Dotknąłem końcówek mocy(łatwo je odnaleźć bo są opisane) i nie były nawet ciepłe. Więc nie w tym rzecz.
Płytek nie da się chyba wyjąć, albo ja nie znalazłem na to sposobu.
Wyświetlacz zaświecił się na chwilę, cały ale zgasł. Czyli jak przedtem.
Zauważyłem bezpieczniki na płytce gdzie są wyjścia głośników. Muszę znaleźć w internecie jak sprawdzić, czy są dobre, czy też uszkodzone
Takie moje spostrzeżenia.
Patrix właśnie zakładałem tam temat, ale mi go wywalili do kosza. W ogóle ostatnio tam za byle co usuwają tematy. Mój był dokładnie opisany (mniej więcej jak tu), założony w dobrym dziale (Elektronika - Początkujący) pomimo tego został usunięty.

Jeszcze rok czy dwa lata temu moderatorzy nie byli tak surowi. Ale to nie jest ten temat