Zbiorą się, podumają i spuszcza nas w kiblu. Wątpię w interwencję militarną... A jeśli, to też nie ma się z czego cieszyć, bo wojna będzie się toczyć U NAS...
Do Niemiec nie wejdzie, dogadają się i wezmą Śląsk i Pomorze w plebiscycie.
Polski za 10 lat nie będzie. Jeszcze wspomnicie moje słowa...