Witam, i ja dołożę swoje trzy grosze. Też planowałam zakup pena o pojemności 32 GB. Żeby mieć jeden pendrive do wszystkiego. Ale ostatecznie zakupiłam Toshibę 8 GB, bo sprzedawca mnie uprzedził, że te większe pojemności nie dość że sporo droższe, to jakoś tak się składa, że większe ryzyko uszkodzenia jest. I dane polecą. Jest w tym racja? Na penie przechowuję głównie dokumenty.
|