Dyskusja: Wojna w Iraku
Podgląd pojedynczego posta
Stary 25.03.2003, 17:53   #55
Plemnik
Forumator
 
Avatar użytkownika Plemnik
 
Data rejestracji: 05.04.2002
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 787
Plemnik zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Cytat:
pepperman napisa***322;(a)
no co Ty powiesz... kazde moze miec wlasne zdanie jasne, ale kiedy przeczy prawdom...
wyobraz sobie co sie dzieje z gospodarka w czasie wojny. rosnie inflacja - dodrukowywane sa pieniadze bo rzad potrzebuje pieniedzy na zbrojenia (wlasnie dlatego min. UE posrednio jest gwarantem bezpieczenstwa w Europie: dlaczego, odpowiedz sobie sam)), pieniadz, papiery wartosciowe traca na znaczeniu, w gore ida ceny alternatywnych dobr, w ktore mozna lokowac kapital jak np. zloto, kapital krotkoterminowy ucieka ze strefy zagrozenia itd. czyli kurs waluty danego spada, ludzie wycofuja na gwalt swoje oszczednosci co tez nie sprzyja walucie. dalej chcesz plesc bzdury? na wojnie zyskuja spekulanci, przemysl zbrojeniowy i Ci, ktorzy produkuja cokolwiek na potrzeby wojska. szkoda slow
Mylisz sie! I kazdy ekonomista ci to powie. Wojna na terytorium wroga, trwajaca stosunkowo krotko jest baaardzo stylumujaca dla gospodarki - przyklady sa w historii - takie Niemcy wlasnie wojnie zawdzieczaja wyjscie z kryzysu.
Ale kilka warunkow - wojna krotkotrwala, i nie niosaca za soba strat na wlasnym terytorium.

Zreszta co powiesz na to ze dolar sie wzmocnil po rozpoczaciu wojny?? Teraz troche stracil na wartosci ale jestem pewien ze po - wygranej - wojnie skoczy na poziom znacznie wyzszy niz byl przed nia.
Ogolniej... pomysl sobie ze bardzo wiele przelomowych wynalazkow 21 wieku "zawdzieczamy" badaniom wojskowym prowadzonym na potrzeby wojny. Taki skok na pewno by sie nie dokonal bez przeznaczenia wiekszosci budzetow na sprawy socjalne itp jak to ma miejsce w czasach pokoju. Taki jest fakt i trudno z tym dyskutowac. Zreszta USA wlasnie dlatego ze ze same nie poniosly strat (w sensie zniszczonego przemyslu u siebie w kraju) staly sie taka potega po wojnie.

A co do Iraku to jestem za i bardzo jestem ciekaw jak ludzie motywuja obrone rezimu Saddama - pamietajcie o tym ze jego wladza nie jest tylko zagrozeniem dla zagazowywanych Kurdow i okolicznych krajow (patrz Kuwejt); miesiac jego rzadow (do spolki z morderczymi synkami) kosztuje Irak wiecej zabitych niz najprawdopodobniej pochlonie cala wojna.

Zastanowcie sie zanim zaczniecie bronic czlowieka pokroju Hitlera (za ostro? spytajcie zagazowanych Kurdow!)
__________________
Rozmowa dwóch ślepych koni: Stary, startujesz jutro w Wielkiej Pardubickiej? Nie widze żadnych przeszkód...
GG 773442
Plemnik jest offline   Odpowiedz cytując ten post