Cytat:
Napisany przez mgit
A więc: - Numer wersji, w końcu to 10 a nie 9 czy 8
- Menu start z kafelkami
- Wirtualne pulpity (w prawdzie się z nich nie skorzysta, ale są !)
- Asystent głosowy <- ma być w wersji finalnej
- Centrum powiadomień
- Nowe tapety
- Ładniejszy wygląd
- W końcu to duża aktualizacja 8, coś jak Vista do 7
To mało?
|
Ad. 1
To się ostatnio widzi coraz częściej - choćby w nazewnictwie kart graficznych. Już nie tylko wprowadzają nową serię co pół roku, wydajniejszą o 10% od poprzedniej, ale do tego pomijają cyferki (zieloni i przejście z 7xx na 9xx w desktopach - tu mogło zadecydować przedwczesne wprowadzenie układów mobilnych 8xx wykonanych w starej technologii, ale zawsze).
Ad. 2
A to akurat moim zdaniem dobrze.
Ad. 3
Pamiętam rozmowę ze znajomym sprzed ok. 10 lat, w której zapowiedź wirtualnych pulpitów w - bodajże - planowanym longhornie skwitowaliśmy "też mi coś, przecież w linuxie to jest od kilku lat" - no i dziś z rozrzewnieniem wspominając tę chwilę dowiaduję się, że oto są - wirtualne pulpity w windzie!

Ad. 4
To akurat też jest w porządku.
Z pierwszych opinii, screenów itp. widzę, że to wcale nie musi być takie złe. Windows 8.1 ma swoje niezaprzeczalne zalety (przy wyeliminowaniu części młodzieńczych wad ósemki), a tu MS wprowadza kilka dodatkowych zmian na plus. Jeśli aktualizacja rzeczywiście będzie kosztowała 30$, to o ile nie znajdą się inne poważne argumenty na "nie", bez wahania zmienię w prywatnym kompie siódemkę na wersję 10.