No trochę zrozumienia...
Może te organki są mega cenne np. zabytek i do tego pamiątka rodzinna. Boi się, że jak powie jaka jest ich nazwa - to się okaże, że są mega wartościowe. I potem jakaś organizacja przestępcza namierzy jego osobę za pomocą IP (IP wymuszą od moderatorów - poprzez szantaż - przez co oni będą musieli oszukiwać i grozić adminowi, narażając się tym samym na utratę funkcji moderatora). Potem porwą jego rodzinę i będą szantażować by oddał te organki. A on nie odda bo to zabytek. Zabiją jego rodzinę, potem będzie musiał działać jako samotny mściciel, bo ich zneutralizować (czy znieczulić - interpretacja dowolna). Potem w drodze nieszczęśliwego wypadku straci organki dla których wszystko poświęcił.
W ostatniej minucie uda mu się je odzyskać, by je stracić po chwili na zawsze...
A to wszystko przez to, że podałby ich nazwę. Gdyby nazwy nie podał, nic by się nie stało, a nuż jakaś odpowiedź przypadkowa, rozwiązała by jego problem, i nie wywołała lawiny nieszczęśliwych zbiegów okoliczności.... które doprowadziły by nie dość, że do utraty organków to jeszcze wywołały by konsekwencje dla innych.