Każdy system plików ma swoje ograniczenia. Nie wiem jak długie masz nazwy tych plików, ale obecnie powinno się stosować w miarę nowoczesny UDF w wersji co najmniej 1.02. Pozwólmy odejść na emeryturę ISO9660, Joliet, RockRidge i innym antykom.
Jeśli to nie jest "płyta z danymi" tylko CD-Audio to nazwa pliku nie ma znaczenia bo takich informacji ten format nie przechowuje. Nie wiem jak z CD-Text bo nigdy nie używałem, a Tobie zdaje się o to chodzi, tak?
Prawdę powiedziawszy to nie wiem po co Ci to. Nie lepiej nagrać po prostu jako dane pliki muzyczne np. we FLAC lub choćby nawet MP3? Będziesz mieć i okładki albumu, opisy w tagach i nazwy plików jakie chcesz. Do tego będzie mniej zajmować, a więc zmieścisz na płytę znacznie więcej utworów.