Ja składam komputery (w przyszłym roku złożę bratu) i pomagam znajomym gdy trzeba, ale nigdy się nie spotkałem z robotą na 2-3 godziny. Zazwyczaj leci CCleaner + ADWCleaner + skanowanie antywirusowe. Jeśli system nie wstaje instaluję od nowa (nie chce mi się szukać przyczyn) z płyty przygotowanej do automatycznej instalacji (partycjonujesz dysk i masz spokój; system i wszystkie programy się zainstalują same, dodatkowo DG połączy się z internetem i pobierze sterowniki - super sprawa).
Z tym, że dostaję co nie co za to. Nie tak że puszczają mnie z niczym.
andy jeszcze jedno - jak mieliśmy wspólny komputer i coś się z nim działo, nieważne co, nie ważne jaka przyczyna awarii - wg. rodziców "wszystko przez te twoje gry"