@DarkSlide97
Na Twoje szczęście, najwyraźniej mało jeszcze widziałeś. Uwierz mi, że odratować trupa jest łatwiej niż dochodzić przez pół dnia z Kolombo gdzie są jego dane, "które na pewno gdzieś ma", a "są bardzo ważne" i szukać sterowników do płyt głównych których nazwy nie zna nawet gugiel...
Cytat:
jak mieliśmy wspólny komputer i coś się z nim działo, nieważne co, nie ważne jaka przyczyna awarii - wg. rodziców "wszystko przez te twoje gry"
|
Standard. Wirusy pewnie też wgrywałeś ciągle.
- - -
Ja mam trochę inaczej niż w filmiku. Rodzina za darmo, wiadomo, ale znajomi gotowi są płacić tę stówę mając w świadomości, że jak zadzwonią gdzie trzeba to wydadzą więcej i robota będzie "na odp*l". Szczęśliwi których geneza systemu sięga mojej osoby, mają "naprawiane" usterki w 5min z "magicznej płyty" którą maja obowiązek posiadać, wgrywając obraz, za połowę ceny. A że Clonezilla wygląda jak z czasów Apollo 11 to nikt nawet nie prosi abym go tego nauczył.