[pali]

Sid, ja to doskonale rozumiem o czym mówisz - zawsze twierdziłem, że np. jeśli ktoś piszący krótkie, proste teksty ma problemy z Wordem, to niech użyje Word Pada. Z jakichś tam badań wynika, że ludzie nie używają 90% funkcji pakietów użytkowych.

W Polsce jest to zjawisko bardzo powszechne, bo soft to zazwyczaj mamy "darmowy". Po co używac takiego czegoś prostego, skoro od razu można Corela, Photoshopa, Office i tak dalej. A gdyby trzeba było zapłacić.... I tak na marginesie: ja tutaj nikomu niczego nie sugeruję, że ktoś coś kradnie, itd.

Jesli chodzi o programy do nagrywania, kilka razy pytano się mnie o radę i zawsze polecałem Creatora Roxio, nigdy Nero. Ja sam zazwyczaj używam tylko kilku funkcji Nero, których Kreatura nie ma. Mógłbym się bez Nero obejść, bo specyficzne funkcje, które daje i tak są dostępne w innych małych programach, często freeware. Do tego IMHO Nero jest brzydki, ma wcale nie najlepszy interfejs - od razu powiem ewentualnym krytykom, że ja umiem posługiwać się różnymi typami interfejsów, ale od programu okienkowego typu WYSIWYG wymagam intuicyjności, bo po to jest okienkowy aby dawał właśnie taką cechę. W Nero nagrywanie płytki kończę klawiszem Anuluj, co mnie za każdym razem lekko irytuje....

Mówisz, żebym trzymał się prostych rozwiązań - przez kilka lat ideałem dla mnie były unixowe klocki lego, jeśli wiesz o czym mówię, to nie muszę dalej tłumaczyć. Ale mi się znudziły, win xp daje poza tym jako taką stabilność i go sobie używam... a co.

Nowinek też nie potrzebuję - jedyny linux box z jakiego czasem korzystam to Debian Woody, po latach doświadczeń z rpm's (mam nadzieję, że mówię o zrozumiałych rzeczach).

A wracając do tematu - ja nie pytałem o zasadność używania Nero, bo to sam potrafię ocenić, tylko tak przy okazji chciałem się dowiedzieć, czy są jeszcze jakieś inne róznice pomiędzy Enterprise a wersją "normalną"? Szczególnie chodziło mi o róznice wynikające nie z opisu producenta, a z doświadczeń userów, ewentualne problemy i tak dalej.

Jeśli post za długi, to sorry :)