Nie trzeba mieć żadnego drogiego programu.
Można włączyć sobie film byle czym a w tle odpalić audacity (albo nawet systemowy rejestrator dźwięku jeżeli jeszcze coś takiego jest) w trybie nagrywania.
Potem wyciągnąć audio z filmu, zmiksować ze swoim głosem i wstawić z powrotem.
Czyli wystarczyłyby:
- odtwarzacz filmu z obsługą napisów (oczywiście)
- audacity (nagrywanie i miksowanie)
- avidemux (wyciąganie i wstawianie audio do filmu)
|