Podgląd pojedynczego posta
Stary 27.03.2003, 15:25   #10
pali
Թ
 
Avatar użytkownika pali
 
Data rejestracji: 14.02.2003
Posty: 3,066
pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>pali wyróżnia się na forum <450 - 549 pkt>
Cytat:
-Sid-The-Rat=> napisa***322;(a)
piszesz o zrozumialych rzeczach - choc mnie sie 'prostota' (ja czytam - topornosc) linuksow znudzila duzo szybciej - przyrost wychwalanej pod slonce stabilnosci w domowych zastosowaniach byl zbedny a straty na komforcie pracy stanowczo zbyt duze (no i czy byl 3 lata temu godny linuksowy odpowiednik Cubase?)
odpowiednik Cubase - nie było, nie ma i pewnie nigdy nie będzie, bo nie wiadomo jak dalej linux będzie się rozwijał, a wejście "czystego" linuxa na rynek "domowy" jest jak dla mnie nieprawdopodobne.

Ale jeśli chodzi o toporność to ja uważam że win jest toporny, bo aplikacje GUI dają ograniczony, ustalony zestaw możliwości, natomiast shell unix/linux daje możliwość łączenia setek programików w nieskończoną ilość kombinacji (klocki lego). Jak aplikacja win nie ma jakiejś funkcji, to leżysz, natomiast na linuksie możesz kombinować. Przykładowo, jesli na win chciałbyś uruchomić sieć o 5.40, o 6.00 ściągnąć pocztę z POP3, wywalić z poczty wszystkie brzydkie wyrazy, zrobić z niej ps czy pdf i wysłać na drukarkę o 7.30, to chyba byłbyś w kropce. A jak wiesz na linuksie to "tylko" sprawa połączenia kilku narzędzi cronem, skryptem ("startnet", fetchmail, spell, TeX, dvips, lpd)
Ceną za to jest niestety, że często aby np. coś wydrukować trza się stać ekspertem od drukowania na linuksie

Ale zaraz, zaraz, jaki jest temat tego wątku?
pali jest offline