ostatnio zauważyłem dziwną tendencję do zamykania ciekawych postów na offtopic. żywotny post musi unikać popularności, by mógł przetrwać w rozgardiaszu wojennej zawieruchy, gdzie wali się z kłódek we wszystko, co przypomina chociaż wyglądem ognisko oporu.
ten wątek pragnę kontynuować