I tak nie przyznam racji. Bo i tak jest najstabilniejszą dystrybucją jaką używałem.
2,7GB upgrade i tylko problem z CUPS związany ze zmianami w 2.0 ? Phi.
Ten problem jest rozwiązany na nośnikach instalacyjnych, ale mój system ma 17 miesięcy i przeszedł kilkadziesiąt takich upgrade więc ciężko go nazwać czystą instalacją
Zgodzę się, że pewnie nie przetestowali do końca upgrade. Szkoda. Ale raz na 1,5 roku mogę sobie CUPSa naprawić. W tym czasie nie miałem żadnych innych wpadek.
Na serwerze gdzie cupsa nie mam proces upgrade przeszedł jak zwykle gładko i wszystko hula. Tam system ma prawie rok, czas spędzony na naprawach: 0.
Dla porównania:
OpenSUSE nie przeżyło update z 11.4 na 12.1 na obu komputerach.
11.4 z Tumbleweed wielokrotnie się sypał przy relatywnie niewielkich upgradach.
Czysta instalacja 12.1 nie działała jak trzeba...
Update LMDE kończyło się zawsze spektakularnym failem z brakiem możliwości uruchomienia komputera włącznie.
Debian ... może ciut bardziej stabilny ale ja mam jajko 3.17.4 bez łaski i nie muszę się przejmować zamkniętymi sterownikami nvidia bo team manjaro robi to za mnie.