Ale ile radości daje linux - jak się upora już z danym problem...
Mi nie tak dawno - posypało się SMB - dwa dni nad tym siedziałem, zanim się doszło, że to winny jest jeden pakiet, który był w wersji niestabilnej, ale skąd on się tam wziął sam z siebie to do tej pory nie wiem
U mnie debian dopiero gości od 3 miesięcy nie całych - odpukać działa bez problemów