Pamiętam jak po kupnie każdego nowego aparatu tak dokładnie analizowałem zdjęcia
A bo tutaj (w Canonie) ten listek wydaje się mniej ostry niż był w Panasonicu itp. Ale w sumie to było na swój sposób fajne
Ja już mniejszych aparatów nie planuję (i w sumie sam nie wiem, czy S110 nie pójdzie na sprzedaż), natomiast od dłuższego czasu myślę o czymś do.. 'porządnych' zdjęć. W sensie chciałbym w końcu pozbyć się ograniczeń kompaktu (nawet superzooma) i jednak zyskać jakość, której często mi brakuje.
Dużo przeglądałem i po raczej porzuceniu tematu lustrzanek (zdecydowanie ok, ale jednak waga duża, a bezlusterkowce naprawdę dają teraz radę) najbardziej spodobały mi się:
- Panasonic GH4
- Fujifilm X-T1.
Każdy ma swoje wady i zalety (choć w pierwszym przypadku wad jest naprawdę niewiele) i każdy swoje kosztuje, dlatego jeszcze się waham (choć pewnie i tak bym jeszcze teraz nie kupował).
Rozważając w ogóle taki pułap cenowy (do powiedzmy około 5 - 5,5 tys.) jest coś jeszcze co naprawdę warto wziąć pod uwagę.
Wymagania:
- jak najlepszej jakości zdjęcia (tutaj X-T1 naprawdę jest dla mnie rewelacyjny)
- dobry i szybki autofocus
- w sumie nie wiem.. reszta to na zasadzie dobrze by było..