Najtańszy SSD to wydatek ok 200zł . Laptop wart jest 300zł ,więc to trochę "przerost formy nad treścią " .
Wiem że SSD "daje kopa" mam SSD w pececie , rzecz w tym że w laptopie nie potrzebuje takiej wydajności . I tak z komputera korzysta głównie młodszy brat, ja tylko okazjonalnie .
Co do 7200rpm. nie wiem czy w tym budżecie znajdę taki nowy
a dysków używanych nie chcę bo już się naciąłem nie raz .
Jeszcze mam pytanie . Czy ponad 800 sektorów <50 w mhdd ma duży wpływ na fatalne benchmarki ? Spadki rzędu 15mb/s, maks poniżej 40mb/s ? Dodam że benchmark robiony zaraz po formacie,więc to nie kwestia syfu w autostarcie .