andy, ja się wyleczyłem całkiem z wypalania płyt w myśl archiwum na długie lata...
za chwilę znowu coś wymyślą, i co znowu będziesz przegrywać ten sam film na nowy format...
Ja to widzę na przykładzie Bonda: VHS -> VCD -> DVD -> HD DVD -> BD -> ...
to już lepiej nie nagrywać bo już piąty raz płacicie za ten sam film
Oczywiście BD fajna sprawa, ale ekonomię biorę z płyt CD, DVD czyli... wyleczyłem się.