Dzięki za radę; w moim przypadku skończyło się też Microtekiem, choć może nie tak zupełnie tanim...
Kiedyś gdzieś wyczytałem, że z trzech elementów: niskiej ceny, dobrej jakości, i szybkości (chodziło o usługi) można na raz mieć tylko dowolne dwa z nich: jeśli ma być tanio i dobrze, nie będzie szybko; jeśli ma być tanio i szybko, nie będzie dobrze, a jeśli ma być szybko i dobrze, to nie może być tanio.
Okazuje się, że jest to prawda uniwersalna, i ma zastosowanie także do nagrywarek i płytek.
Jeśli chodzi o poradę negatywną: nie polecam płytek Sigma 40x, z pomarańczowym nadrukiem, firmowanych przez Melody Group, a produkowanych przez CMC Magnetics, Dye Type 6.