Reklama to podstawa dzisiejszych mediów. Trzeba się przyzwyczaić i tyle...
Wkurzać może to, że na ogół puszczane są głośniej niż reszta programu, ale z tym już sobie radzą nowe telewizory dusząc je automatycznie.
Ja tam już na nie prawie nie zwracam uwagi, na ogół w tym czasie idę na fajka, albo zrobić herbatę.
Natomiast wkurza mnie jak ktoś/coś reklamuje coś, co mnie ewentualnie zainteresuje, a nie ma tego w sklepie. Ewidentna reklama tylko po to, żeby ściągnąć ludzi do sklepu, którzy może kupią coś innego z półki skoro już przyszli. Historia z dnia dzisiejszego, lidl reklamuje się od pewnego czasu z wielką wyprzedażą, która startowała dzisiaj. Zainteresował mnie dalmierz, ewentualnie patelnie tefalu, bo używam już takich i są niezłe. Przejechałem 3 lidle w pobliżu z samego rana, nigdzie nic nie było z tej wyprzedaży. I to jest wkurzające właśnie. Chociaż... zasadniczo mi to wisi...
|