|
Czytam sobie ten topic i czytam, aż mnie łeb rozbolał od tych różnych mądrych wywodów.
Ludzie !!! przecież większość z Was uczestnicząca w tej duskusji, to są osobnicy którzy znają się od dłuższego czasu i każdy po sobie wie czego się spodziewać. Wiedzą to tak że moderatorzy i admini. Więc jeżeli chodzi o dodatkowe ograniczenie w postaci groźby usunięcia lub zamknięcia topicu w stosunku do tych ludzi to uważam że są one po prostu niestosowne. Jeżeli jest punkt w regulaminie odnośnie używania wulgaryzmów i ogólnie przyjętej kultury i netetykiety to po cholerę dodatkowe występy autorskie nowego moderatora. Większość ludzi o których pisałem wyżej wie jak zachować się na forum i uważam że próba wulgarnych, zaczepnych i tym pardziej personalnie skierowanych wypowiedzi innych, nowych forumowiczów lub tzw. "mieszaczy" i "zaczepniaków" spotkała by się z potępieniem. Używanie wulgaryzmów w słowie pisanym ma to do siebie (o czym napisał Plemnik) iż można ich uniknąć, ale z drugiej strony nie róbmy z forum "pensyjki dla dziwic", czasami użycie drobnego wulgaryzmu jest nie unknione.
Ja uważam się za dość starego facet, któremu własna matka starała się wpoić elementarne zasady kultury, szacunku dla drugiego człowieka i skromności. Jeżeli istnieją na tym forum osoby którym tych zasad nie wpojono to ich problem i wszelkie restrykcję wynikające z ich notorycznie złego zachowania powinny dotyczyć tylko ich, a nie ogółu który zachowuje się dobrze lub co najmniej poprawnie.
Każdy wypowiadający się w tej dyskusji ma trochę racji, ale z drugiej strony większość próbuje przekazać swoje argumenty bardzo mocno i niepodwarzalnie nie rozumiejąc do końca postawy i intencji poprzednika. Ja rozumiem iż każdy chce pokazać swoją indywidualność i postawę, a wszczególności w obliczu tak drażliwych tematów jakim jest źródło tej dyskusji.
Tak więc TOMMYx wyskoczyłeś z tym topiciem jak Filip z konopii, narobiłeś sobie wrogów i oponętów - wygląda to jak czysta bufonada, a wszystko to niepotrzebnie - większość długotwałych użytkowników tego forum jest ludźmi na poziomie i naprawdę nie trzeba im mówić co można, a co nie można i jak się mają zachowywać.
PS. Przy okazji oberwało się SIDowi, być może momentami troszeczkę słusznie za chwilę niedyspozycji - no cóż nie ma ludzi idealnych - uważam że SID jest stosunkowo neutralny, oprócz momentów jak pisałem, chwilowej niedyspozycji.
|