Czytam sobie w dziale mp3 na Wirtualnej informację tą
http://mp3.wp.pl/p/informacje/njus/208803.html i tą
http://mp3.wp.pl/p/informacje/njus/208801.html i stwierdzam iż psychoanalitycy Amerykanów chyba się obijają i biorą kasę od swoich pacjętów za nic.
Szlag mnie trafia jak słyszę o amerykańskiej wolności i jak widzę amerykańskie filmy przypominające momentami radzieckie produkcję, gdzie "Bóg, ojczyzna, honor, amerykańska flaga itd." w odniesieniu do takich pomysłów.
Co o tym sądzicie?