Wiecie, od 14 dni mam nagrywarke (cieszylem sie jak dziecko), nagralem 30 plytek, ale wlasnie skonczylo mi sie zapotrzebowanie - nie mam co nagrywac!!!
hihi, jakos tak nieswojo sie teraz czuje. Chetnie bym cos wypalil, tylko nie ma co....

raczki mnie swiezbia....
Zdarza sie wam czasami cos takiego?
No dobra, koniec ***.
Pozdrawiam.