To musi być strasznie wygodne jak w środku autor postanowi wrzucić obrazek i potem przesuwać resztę kilkuset stron. Chyba że ja o czymś nie wiem (a mogę nie wiedzieć, pakiety office używam tylko do bardzo prostych dokumentów i arkuszy).
Gugiel mówi, że Scrivener jest naj. I z tego co pooglądałem na screenach i filmach to bardzo mi się spodobał sposób prezentacji tekstu, grupowanie rozdziałów etc.