Podgląd pojedynczego posta
Stary 20.01.2015, 13:02   #25
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,269
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez Bartez Podgląd Wiadomości
Znacie chociaż jedną osobę, która wzięła kredyt we franku i domaga się pomocy państwa?
Znam takie, które boją się co rano radia włączyć, żeby znów o kursie franka nie usłyszeć. Nie wiem, jak zapatrują się na interwencję państwa w takim przypadku, ale na pewno z radością przyjęłyby każdą informację o tym, że w przyszłym miesiącu ich rata będzie niższa, bez względu na powód (w granicach zdrowego rozsądku oczywiście).

Ja z kolei nieustannie słyszałem, że frankowcy to same zamożne osoby, którym wręcz się należało, jeśli dostały po dupie. Rzadko kto pamiętał, że nie wszyscy byli krezusami, jakoś tak dopiero niedawno to zaczyna być podnoszone. Nie wiem, może się mylę.

Problem leżał też w tym, że wiele osób brało kredyt zbyt wysoki jak na swoje możliwości, nie zostawiając sobie żadnego marginesu; stać je było na ratę tysiąc zł na miesiąc, to tak dostosowywały kredyt, żeby to było tysiąc na miesiąc. A stara zasada mówi - stać cię na lemoniadę, napij się wody. Stać cię na piwo, kup lemoniadę. Stać cię na wódkę, napij się piwa.

Na Węgrzech, w Chorwacji i w Hiszpanii wzięto się za kredyty we frankach w czas. Zresztą, biorąc pod uwagę realia w tym ostatnim państwie, nie było innego wyjścia. U nas w tej chwili mleko się rozlało - przy tym kursie franka większość kredytobiorców znalazło się w niekorzystnej sytuacji, część w tragicznej. Albo oni będą cierpieć niedogodności, albo ogół podatników.
__________________


Ostatnio zmieniany przez Jarson : 20.01.2015 o godz. 13:06
Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post