@sciadzieda
Nie twierdzę, że twój sposób jest zły jednak rsync sprawdzi się zdecydowanie lepiej. Twoja metoda jest wolna za pierwszym razem a za każdym następny ta różnica będzie się powiększać, bo rsync tylko wysyła zmienione dane.
Dwa. nikt nie zmusza go do używania samego rsync'a. Jak wcześniej napisałem może użyć "wyższych" narzędzi jak rsnapshot.
Tutaj
http://www.rsnapshot.org/howto/1.2/r...tml#automation jest świetnie opisane jak fajnie działa automatyzacja - m. in. przesuwa kopie.
Dodatkowo rsync wykorzystuje twarde dowiązania, dzięki czemu w kopii n+1 masz zapisane telko zmiany a to co się nie zmieniło jest twardym odniesieniem do początkowych danych
W linuksie pewne rzeczy można zrobić na miliard sposobów - za to go cenię, jednak czasami pewne rozwiązania są zdecydowanie lepsze niż inne
Tutaj jest 30 sekundowa instrukcja dla "managerów" (rotfl)
http://www.rsnapshot.org/howto/1.2/r...second_version
Jak widać*wszystko miał na tacy...