Swego czasu przeczytałem wszystkie mangi i obejrzałem anime. Nie byłem tak wciągnięty w historię jak znajomi, którzy w ulewnym deszczu przyjeżdżali do szkoły rowerem, byle tylko po zajęciach zdążyć na kolejny odcinek w RTL, ale DB to i tak kawałek mojego dzieciństwa