Do tego co piszesz, to ja bym wziął te pierwsze, szczególnie, że są jakoś tam zabezpieczone przed przebiciem, a na tym środkowym rancie, przy mocniejszym napompowaniu, będą jechać z małymi oporami i cicho.
Zwróć uwagę sprzedającemu, żeby nie przysłał Ci opon zwiniętych w ósemkę, bo kiedyś trafiłem na takiego miszcza.
//O właśnie, Pingwin dobrze gada, ale nie widziałem wcześniej, bo dawno nie odświeżałem.
|