Jazda 200 na godzinę pod względem wrażeń wizualnych niewiele różni się od jazdy 140 na godzinę. Jeśli jedzie się po autostradzie, to się tej prędkości zanadto nie czuje. Zapewne na zwykłej drodze, mijając o włos jakieś drzewa, słupy, ogrodzenia, emocje byłyby inne, ale na szczęście takich doświadczeń nie mam