a ja myslalem ze tylko moja uczelnia jest taka zabawna... - faktycznie ciekawosc jak tam koledzy jest czesto wieksza niz 'jak tam JA' - bo kazdy uwaza sie za 'tego najlepszego' i 'wie' ze to on ma najwiecej...
<dlaczego nie ma tu ikonki zygi?>



ps. moderator nie moderator, ciagle facet - potrafiacy docenic to i owo... :chytry: :chytry: :chytry: :chytry: :chytry: :chytry: