Byłoby to absolutnie absurdalne - azot stanowi 78% powietrza, a do OC potrzeba go nie więcej niż 200 gramów na jedną próbę. Dwutlenek węgla stanowi niespełna 0,4% atmosfery, a każdy samochód (których jeździ po naszych drogach miliony) wypluwa co najmniej ok. 100 gramów tego gazu na kilometr.
Oczywiście absurdy to domena nadmiarowych urzędników UE (czyli tych 80% administracji unii, która była potrzebna w którymś tam momencie jej rozwoju, a potem żal było likwidować etaty), ale takich skrajności już bym się nie spodziewał