Chyba juz wiem w czym problem.
A wiec wszystkie fatalne verbatimy pochodza z roznych cake 50 szt.
Dokladniej z tych ktore maja :
Stamper code: ZE4929-DVR-T47D
Hub Serial typu : 4333 429 IR E C 07882
Zauwazyłem że te płyty przy otworze po srodku płyty (tam gdzie da sie wsadzic palec) i tam gdzie na przeźroczystej powierzchni jest zapisany hub serial maja wyczuwalny paznokciem opór (jakby haczył jakiś naddatek lub bylo pogrubienie dookola pierscienia).Te "dobre" verbatimy maja jakby staranniej wykonana ta przezroczysta powierzchnie i nic nie haczy i nie wystaje.
Sprawdziłem to na kilkunastu płytach i zasada sie sprawdza.
Wiekszosc tych plyt nie jest nawet wykrywana przez moja stacjonarna nagrywarke a gdy ktoras zostanie wykryta to wypala sie fatalnie co widac ponizej.Nawet na nagrywarkach na kompie wypalaja sie kiepsko.
Nagralem tez pare plyt na dzis zakupionych verbatimach ale pochodzacych z cake 25 szt ktora maja ponize numery:
Stamper code: ZE4929-DVR-T47D
Hub Serial : PAPA 28 SGI5 130524
Ja widac Stamper code jest identyczny ale Hub zupelnie inny.
No i te plyty sa od razu wykrywane przez moja stacjonarna nagrywarke i wypalaja sie dobrze.Wstawiam jak przed chwila wypalil mi na niej stacjonarny pionier.
Sami przyznacie ze roznica jest kolosalna.
Zauwazylem takze ze verbatimy z tej fatalnej serii przy oswietleniu zwyklej lampy pokojowej zmieniają odcien zewnetrznej srebrnej powierzchni na wyraznie foioletowy/rozowy.Te z dobrej serii czyli PAPA niemal wcale nie zmieniaja koloru i mam tu na mysli dokladnie te same warunki oswietleniowe i miejsce w ktorym sie sprawdza.Moze przypadek a moze nie ale tez to sprawdzilem na kilkunastu plytach i wyraznie widac roznice.