Jak już powiedział swietlik Politechnika Wrocławska jest do du**. A dlaczego jest taka "renomowana" to zaraz wam przybliżę.
Otórz zrezygnowałem ze studiowania na tej "renomowanej" uczeli więc wysłałem do nich odpowiedni papierek, a oni jako "renomowana" uczelnia odesłali mi moje papierzyska. I wszystko było by wporządku gdyby nie fakt że wpłaciłem im 70 zł, wysłałem papiery w pięknej,wytrzymałej teczce i kopercie listem poleconym, a oni po prostu mnie okradli. Odesłali mi papiery (kasy zwrócić nie mogą bo to była darowizna ;-) ), ale tak oszczędzali że teczki odesłać nie mogli, dobrze że przynajmniej stać ich było na list polecony. I takim sposobem otrzymałem papiery z powrotem, wyglądające jak wyjęte psu z pyska >( .
Poza tym ta "renomowana" uczelnia ma nieaktualne strony WWW, a i próba zadzwonienia do wydziału Elektorniki skończyła się krótką rozmową z FAXem.
Słowem wszechobecna dzicz i nędza. Do tego nikt nie poczuwa się do odpowiadania na maile -> no bo nicby po co.
Oznajmiam wszem i wobec wybrałem -> Politechnikę w Gliwicach <-, współczuję tylko moim czterem kumplom którzy poszli do Wrocławia na Informatykę (wydz. Elektroniki) :o.
PS: Dostałem się na Wydział Elektroniki i cieszę się że zrezygnowałem. Przynajmniej będę studiował na uczelni której zależy na inteligencji studentów,a nie tak jak PWr, która przyjmuje ludzi na podstawie świadectw, a te jak wszyscy wiemy najlepsze mają goście z prywatnych ogólniaków (no bo co za problem zapłacić za ocenki swojego synaczka/córeczki).
Poza tym nie będę studiował w jakimś popowodziowym bagnie, u profesorów którym woda i druty uderzyły do głowy. I na dodatek będę studiował na wydziale Automatyki, Robotyki i Informatyka a nie na wydziale Elektronika, na którym ludzie głowią się nad drutami i praktyką w Stoczni G ;D a nie stricte Informatyką.
To tyle co mialem do napisania. Nie ma to jak renomowane uczelnie, które okradają gdzie i kogo się da