Heh chyba za wczesnie sie ucieszylem
Po uruchomieniu ponownym kompa juz plytka mu nie pasuje eech
Onmagarol
Ps: Po sprawdzeniu ze plyta "dziala" odinstalowalem Alcohol ktory tworzyl mi wirtualny dysk (jednak oznaczenia nagrywarki i cdromu sie nie zmienily). Czy to mzoer miec jakis wplyw? Nieco dziwne mi sie wydaje ze plyta uznana zostala za kopie dopiero po restarcie.
Nic bede walczyl dalej

)
Jak ktos ma pomysly prosze o rade.