Ależ to nic nowego. Można podobnie zrobić z cenami np. papierochów i paliw....a w ogóle z cenami wszystkiego.
To już było w czasach gospodarki nakazowo-rozdzielczej (tak się to chyba nazywało), gdzie państwo regulowało ceny wszystkiego. Na tym wyłożył się tow. Gierek. Teraz to samo gówno wciska nam się w innym kolorowym papierku. No ale przecież unia to też komuna w kolorowym papierku, a w niektórych pomysłach komuniści nie dorastali im nawet do pięt.