@Jarson
To trafiasz na dobrych pracodawców.
Pierwszy pracodawca: umowa zlecenie po roku umowa na trzy lata, potem kolejna na trzy - sam zrezygnowałem po 7 latach, kolejny pracodawca umowa próbna... na szczęście miedzy czasie trafiło się coś innego, kolejny pracodawca umowa próbna na 1 miesiąc, potem na 6 miesięcy i kolejna na 5 lat... (ale warunki znośne i pensja nie najgorsza więc się zdecydowałem)
Po roku bycia na zleceniówce - stwierdzam - nigdy więcej umów zlecenie - jako dodatek owszem można przeboleć - ale nie jako jedyna umowa. Samemu pchać się w zlecenie to głupota.