Byłem na nowym MAD MAX, trzy pierwsze znam na pamięć, dlatego obawiałem się, że zbyt zamerykanizują i upiększa tę część.
Na szczęście jak na dzisiejsze produkcje film trzyma poziom ,klimat post apokaliptyczny utrzymany,a to dla mnie w tym filmie najważniejsze ,
dobre tempo ,fajne fury ,scenariusz nawet nawet ,wiadomo trochę przesadzili z niektórymi akcjami ale ogólnie jak dla mnie bardzo fajny
No i Hardy zagrał dobrze maxa, kwestii mówionych miał może 10 ;-)
8/10 jak dla mnie , na pewno zawita w mojej kolekcji na blu
|