wiecie co, przewinąłem sobie tego Greya (film) tak na szybko bo inaczej się nie dało...
w skrócie:
- poznali się,
- zlał ją pasem,
- rozstali się
skoro to jest na podstawie książki, a książka ta tak jara kobity (z tego co widzę),
to ja jakoś teraz wiem mniej, a nie więcej co one mają we łbach swoich