Wróciliśmy z GÓR!
Było genialnie, zjawiskowo, fantastycznie czyli jednym słowem za***iście

Trochę się pomęczyliśmy przy wchodzeniu ale widoki wszystko wynagrodziły

Chatka ciekawa, szlauf i kratka odpływowa zamiast prysznica

, stare drewniane meble i praktycznie zero jakiejkolwiek elektroniki prócz starego radyjka i suszarki do włosów w łazience

Najważniejsze, że były dwa łóżka, przy czym korzystaliśmy praktycznie tylko z jednego

Byliśmy na Kasprowym, Giewoncie i na Beskidzie

Dodatkowo spędziliśmy masę czasu na Krupówkach i dużo czasu w domu, gdzie również zdobywaliśmy szczyty
Za niedługo zdjęcia wlecą do odpowiedniego tematu, czekajcie więc cierpliwie