Cytat:
Napisany przez demek
W KOŃCU!!
Skonczy sie unikanie przez cwaniakow w czapeczkach placenia. Az podenerwuje za chwile takiego jednego 
|
To jest złe rozwiązanie. Bo przestaje to być wykroczenie (za wykroczenie można ukarać tylko i wyłącznie sprawcę) a staje się jakąś opłatą administracyjną. I nie można będzie (podobnie jak teraz od odebrania prawka za 50+) odwołać się do żadnego organu (sądu) który rozpatrzy sprawę MERYTORYCZNIE. Będą rozpatrywane wyłącznie względy formalne - czyli np. jak dostaniesz "opłatę" po terminie, to odwołasz się skutecznie, ale jak nie przekroczyłeś tyle, co twierdzą, masz nagranie z GPS i chcesz powołania biegłego - nie ma takiej możliwości.
No i zacznie się rejestrowanie aut na firmy słupy przez "piratów". Albo nie rejestrowanie po zakupie. I szukaj sobie "władzo" właściciela, jak ostatni z dowodu pokaże umowę na ludka, co umarł albo wyjechał za granicę czy jest obywatelem Nauru.
A że bez punktów, to
bezpieczeństwo spadnie. Bo ci, co jeżdżą notorycznie szybko z kasy nic sobie nie robią. Punkty bolą ich. A jak nie będzie, to tylko dowód na to, że chodzi o kasę do budżetu, a nie zwiększenie bezpieczeństwa.
IMO przesłanie jest takie -
JAK CIĘ STAĆ, TO ŚMIGAJ ILE FABRYKA DAŁA, A NAM ODPAL DZIAŁKĘ OD SWOJEJ PRZYJEMNOŚCI.
A powinno być tak, że
ZMIENIAMY OGRANICZENIA PRĘDKOŚCI NA REALNE, ZA TO PODNOSIMY ILOŚĆ PUNKTÓW ZA ICH PRZEKRACZANIE I KARZEMY Z CAŁĄ SUROWOŚCIĄ KIEROWCÓW. Jak można karać właściciela, że jego nożem został on zabity przez kogoś innego?